Import pomp ciepła z Chin przekroczył już 0,55 mld zł w 2023

Kontenerowiec w doku z pompami ciepła, który ma wypłynąć z Chin do Polski

Serwis Globenergia.pl przeanalizował dane dotyczące eksportu pomp ciepła z Chin. Dane wskazują, że Polacy zaimportowali w okresie od stycznia do sierpnia 2023 roku pompy ciepła o wartości 130 681 547 $, co w przeliczeniu na złotówki, przyjmując średnią wartość dolara w tym okresie wynoszącą 4,3 zł, daje ponad 561 mln PLN. To już około 80 000 pomp ciepła w 2023.

Porównanie importu pomp ciepła z podziałem na kraje przygotowane przez Globenergia:

Tabela z danymi o imporcie pomp ciepła z Chin w okresie od stycznia do sierpnia 2023 roku. Na wykresie znajdują się kraje w kolejności od wysokości importu: Polska, Włochy, Australia, Hiszpania, Niemcy, Francja, Holandia, Grecja, Belgia, Turcja.

Kwota importu pomp ciepła plasuję Polskę na 1 miejscu. Zaraz na naszym krajem najwięcej pomp zaimportowali Włosi. Prawie połowę mniej niż Polacy zaimportowali Australijczycy, a dalej Hiszpanie, Niemcy, Francuzi, Holendrzy, Grecy, Belgowie i Turcy.

Serwis Globenergia do wyliczenia ilości pomp ciepła przyjął założenie, że średnia wartość jednego importowanego urządzenia wynosi 1700 $, czyli około 7300 zł. Po ocleniu (cło na pompy ciepła wynosi 2,2%) i opodatkowaniu wartość wejściowa na rynek Polski winna wynosić około 8000 zł. Jak przekłada się to na ceny pomp ciepła dla konsumentów po doliczeniu marży i ryzyka serwisowego, można sprawdzić w naszej porównywarce.

Może dziwić tak niska wartość importu do Niemiec, gdzie ilość wyszukań pomp ciepła (fraza: Wärmepumpe) była ponad 4 razy większa niż w Polsce (fraza: pompa ciepła):

Znacznie mniejszy import pomp ciepła z Chin do Niemiec wynika z faktu, że niemieccy konsumenci znacznie częściej wybierają rodzime produkty, m.in. pompy ciepła Viessman, do których podzespoły są produkowane m.in. w Polsce w fabryce w Legnicy oraz pompy ciepła Vaillant produkowane w niemieckiej fabryce w Remscheid.

Aktualnie spodziewamy się zmniejszenia importu pomp ciepła w końcówce roku, bo niepewność związana z zapowiadanymi podwyżkami cen energii elektrycznej zmniejsza apetyt na modernizację źródła ogrzewania.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *